Ryan Routh, mężczyzna zatrzymany w związku z próbą zamachu na Donalda Trumpa, został zidentyfikowany przez media jako osoba o bogatej kryminalnej historii. Czterokrotnie skazywany za różne przestępstwa, m.in. za posiadanie broni i kradzieże, w przeszłości popierał Trumpa, jednak później zmienił swoje poglądy.
Zamach miał miejsce w pobliżu pola golfowego Trump International Golf Club, gdzie były prezydent USA przebywał w momencie incydentu. Agenci Secret Service zauważyli zamachowca uzbrojonego w karabin AK-47 z celownikiem optycznym, ukrytego w krzakach, około 300-500 metrów od Trumpa.
Routh, według danych śledczych, posiadał zmienne poglądy polityczne – w 2016 r. głosował na Trumpa, ale w 2020 r. poparł Joe Bidena, a ostatnio wspierał Nikki Haley, kandydatkę Republikanów. W mediach społecznościowych publikował różne kontrowersyjne treści, w tym teorie spiskowe i projekty pomocy Ukrainie. Jego konta na X i Facebooku zostały zablokowane tuż po ujawnieniu jego tożsamości.
Prezydent Joe Biden wyraził ulgę, że Trumpowi nic się nie stało, jednocześnie potępiając przemoc polityczną i chwaląc skuteczność działań Secret Service.