Po walce wieczoru podczas gali UFC on Fuel TV pomiędzy Jake’em Ellenbergerem, a Diego Sanchezem szef UFC nie może odżałować, że były tylko trzy rundy. – Schrzaniliśmy to! – mówił dobitnie. Od tej pory wszystkie walki wieczoru na każdej gali będą miały po pięć rund – dodał.
Po dwóch rundach walki Ellenberger vs Sanchez wszystko było jasne. Pewnie na punkty prowadził Ellenberger. Jednak trzecia runda należała do jego rywala, a dominujący do tej pory zawodnik słabł w oczach z każdą kolejną sekundą walki. Niestety nigdy nie dowiemy się jak potoczyłaby się ta walka, gdyby miała potrwać jeszcze 10 minut. A szkoda, bo mogło być ciekawie.
Przyznaje to sam szef UFC – Dana White. – Schrzaniliśmy to! Jestem wkurzony na siebie, że ta walka trwała tylko trzy rundy – mówił po gali dla portalu mmajunkie.com. Zasada pięciu rund nawet w walkach, w których stawka nie jest mistrzostwo obowiązuje od czerwca i gali UFC 131. – Od dziś każda walka, która będzie walką wieczoru, nawet jeśli nie będzie o mistrzostwo potrwa 5 rund – przekonywał wówczas White. Później okazało się jednak, że zasada ta obowiązuje tylko na galach, które można było oglądać w systemie pay-per-view oraz w kanałach grupy FOX.
W międzyczasie podpisano wieloletnie umowy na gale z telewizjami FX oraz Fuel i w dokumentach zapisano trzyrundowe pojedynki wieczoru. – Mogę zrobić walkę 33-rundową w telewizji Fuel, jeśli tylko będę chciał – zapowiadał buńczucznie szef UFC. Jednak chyba można uznać, że mówi prawdę, bo gale UFC to jednak z największych atrakcji w Fuel TV. Poza tym, która stacja nie zgodziłaby się na dodatkowe 10 minut walki na najwyższym poziomie?
Zasada pięciu rund nie będzie obowiązywała jeszcze tylko na dwóch galach. Starcia Thiago Alves vs Martin Kampmann z gali UFC on FX 2 oraz Antonio Rogerio Nogueira vs Alexander Gustafsson na gali UFC on Fuel TV 2 będą trwały po trzy rundy. – Walki są już zakontraktowane, więc byłoby bez sensu cokolwiek tam zmieniać – tłumaczył White.