Tim Sylvia opublikował niedawno w internecie apel, w którym niemal błaga o szanse powrotu do UFC. Dana White, szef federacji, zapytany o to, czy dla tego zawodnika istnieje szansa powrotu odpowiada krótko i konkretnie – Nie!
W krótkiej rozmowie dla portalu mmajunkie.com Dana White odniósł się do apelu Tima Sylvii, który mówił, że chciałby wrócić do UFC. – Ja nawet nie wiem co Tim Sylvia teraz robi. Ostatnią walkę, którą widziałem z jego udziałem, to ta w której został znokautowany przez boksera – mówił. Nawiązywał do starcia Sylvii z Rayem Mercerem w czerwcu 2009 roku. Były mistrz UFC przegrał z bokserem, który miał wówczas 48 lat po zaledwie 9 sekundach walki. – Co on właściwie teraz robi? – pyta White o Sylvię.
Szef UFC nie ma również złudzeń co do klasy „Maine-iaca”. – Gdy Sylvia walczył w UFC mieliśmy najsłabszych zawodników wagi ciężkiej w historii federacji. Tylko on i Andrei Arlovski coś znaczyli. Nie mam z nim żadnych zatargów, ale on gada po to, żeby gadać – komentuje.
To chyba ucina wszelkie spekulacje dotyczące powrotu Tima Sylvii do UFC. Ten zawodnik ma obecnie już 36 lat i sporą nadwagę. Jak sam przyznaje, waży ponad 290 funtów, czyli około 132-133 kilogramów. Jego bilans walk jest dosyć imponujący, bo w całej karierze wygrał aż 30 walk i tylko 7 przegrał. Nie zmienia to jednak faktu, że chyba już nigdy nie uda mu się wrócić do pierwszej ligi światowego MMA.
Tutaj można obejrzeć walkę Tima Sylvii z Rayem Mercerem: