STSport

Nick Diaz to jeden z najlepszych półśrednich w MMA na świecie. Przez lata dominował na całym świecie, dopisując do listy swoich ofiar m. in. Takanoriego Gomiego, Hayato Sakuraia i Paula Daleya. Dana White uwielbia oglądać jego walki, jednakże to, co martwi prezesa UFC to podejście Diaza do promocji.

Nick Diaz

Nick Diaz

Swego czasu Diaz nie zjawiał się na konferencjach prasowych. Dana White zaproponował mu wówczas, że zapłaci mu 300 tysięcy dolarów w zamian za to, że buntowniczy Amerykanin będzie uczestniczył we wszystkich konferencjach. Wywołało to wiele protestów ze strony innych zawodników, przez co do ten nadzwyczajny interes nie doszedł do skutku. Na gali UFC 158 Nick Diaz ma zmierzyć się z Georgesem St. Pierrem w ważnym pojedynku o pas mistrza wagi półśredniej. W związku z prestiżem owej gali prezes UFC postanowił nakłonić podopiecznego Cesara Gracie do uczestnictwa w promocji… Grożąc mu.

Nick pokazuje się na każdej walce i zawsze daje z siebie wszystko. Nie jest fanem promowania, ale niestety musi to robić. To jest w jego kontrakcie. Możemy go zwolnić za niedotrzymanie umowy.

Gala UFC 158 odbędzie się 16 marca w Montrealu.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.