STSport

Nick Diaz zaskoczył wszystkich swoją deklaracją o zakończeniu kariery po porażce na punkty wczorajszej nocy z Carlosem Conditem. Szef UFC, Dana White, nie zamierza jednak odwodzić go od tej decyzji. – Jeżeli nie będzie zaangażowany na 100%, to powinien odejść – mówił na konferencji po gali UFC 143.

Nick Diaz mógł odzwyczaić się od przegrywania. Nie licząc porażki przez kontuzję K.J. Noonsem w 2007 roku nie wychodził z oktagonu na tarczy od blisko 6 lat. Nie powinna więc dziwić jego emocjonalna decyzja o końcu kariery.

Zawodnik był wyraźnie rozgoryczony sędziowaniem, czemu dał upust mówiąc – On cały czas uciekał! Kopał mnie w nogę tymi swoimi dziecięcymi kopnięciami przez całą walkę. Tak sędziowie rozumieją zwycięstwo. Nie chcę się już bawić w tę grę – powiedział i dodał – Zarobiłem aż za dużo pieniędzy, ale nie sądzę, że może być ich w przyszłości na tyle dużo, żebym dalej walczył.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Condit był zdecydowanie lepszy, a Diaz może mieć pretensje tylko do siebie. Nie zdołał narzucić swojego stylu walki, nie potrafił skrócić dystansu i przede wszystkim nie zadawał dobrych ciosów. Może starszy z braci Diazów przemyśli jeszcze na chłodno swoją decyzję i zdecyduje, że to jeszcze nie koniec. Na razie jednak trzeba uznać, że jedna z najbarwniejszych postaci sportów walki zawiesza rękawice na kołku.

To duża strata dla UFC. Co o tym myśli szef federacji – Dana White? – Ten dzieciak zarobił mnóstwo pieniędzy. Jeśli nie chce dalej tego robić, to może faktycznie powinien odejść? Pytanie tylko, dlaczego? Jest w najlepszym wieku dla zawodnika. Może spokojnie walczyć jeszcze przez wiele lat i zarobić tyle pieniędzy, że do końca życia będzie mógł leżeć do góry brzuchem – komentował na konferencji po gali.

Czy jednak pieniądze są najważniejsze? – Na razie Nick jest absolutnie pewien, że nie będzie już nigdy więcej walczył. Sądze, że jak wróci do domu i wszystko jeszcze raz przemyśliWiecie, on jest prawdziwym wojownikiem, nie wyobrażam sobie go na emeryturze. Ale, kto wie? MMA jest jedną z tych rzeczy, których nie możesz robić na pół gwizdka. Jeżeli Diaz nie będzie zaangażowany na 100%, to może faktycznie powinien odejść – podsumował White.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.