Powracający do formy po ciężkiej operacji więzadeł w kolanie Antoni Chmielewski zajął dziś trzecie miejsce w dość nietypowym triatlonie. Najpierw przebiegł sześć kilometrów w czasie dwudziestu siedmiu minut i czterech sekund, następnie w trzydzieści siedem minut i trzydzieści jeden sekund zrąbał jedenaście pni, a na koniec w osiem minut i sześć sekund przepłynął kilometr kajakiem.

Łączny czas jaki popularny „Chmielu” uzyskał to jedna godzina, trzynaście minut i dwanaście sekund. Zawody, które odbyły się w ośrodku OKW Jakubowo [Federacja KSW organizuje tam letnie obozy] pokazują, że u Chmielewskiego nie widać już śladu po operacji kolana, a sam zawodnik w ekspresowym tempie powraca do najwyższej formy. Przypomnijmy jeszcze, że były judoka, dwukrotny triumfator turniejów KSW wystąpi 26 listopada na gali KSW17 – Revenge, a jego przeciwnikiem w walce rewanżowej będzie Anglik, James Zikic.

foto: extreme.banzaj