Wydalony niedawno z UFC Anthony Johnson długo nie siedział na bezrobociu. Doszedł do porozumienia z amerykańską federacją – Titan Fighting Championships. Pierwszą walkę ma stoczyć w maju. Nie wiadomo kto będzie jego przeciwnikiem.

Anthony Johnson na własne życzenie został usunięty z UFC. Przed galą UFC 142 w połowie stycznia w Brazylii okazało się, że wniósł na wagę aż o 12 funtów powyżej limitu co mocno zdenerwowało szefa organizacji – Danę White’a. Jeśli dodamy do tego, że była to już druga taka wpadka w karierze tego oraz to, że swoją walkę z Vitorem Belfortem (na UFC 142 właśnie) przegrał w kiepskim stylu, to nie ma wątpliwości, że nawarzył sobie niezłego piwa, które musiał wypić.

Nie można jednak nie zauważyć, że pomimo pewnych braków w profesjonalizmie, Anthony Johnson to bardzo przyzwoity zawodnik. Doskonale wiemy jak dobrą bazą do uprawiania MMA są amatorskie zapasy uczone w USA. Johnson już w szkole średniej brylował w tej dyscyplinie wygrywając wiele turniejów i bijąc rekord szkół średnich w wygranych pojedynkach z rzędu – z maty schodził jako zwycięzca aż 108 razy z kolei. Tak naprawdę pytanie było nie czy zobaczymy Johnsona w oktagonach MMA, ale kiedy go zobaczymy.

Do zawodnika rękę wyciągnęła amerykańska federacja Titan Fighting Championship. To organizacja, która na zawodowym ringu funkcjonuje od 2006 roku. Zorganizowała do tej pory 21 gal. Większość z nich odbyła się w mieście, które jest jej siedzibą, czyli w Kansas City. Do końca 2010 roku była raczej lokalną atrakcją, ale od początku 2011 roku jej eventy transmitowane są przez internetową telewizję HDNet i dociera do wielu widzów w całych Stanach Zjednoczonych. Jednorazowy występ na galach tej organizacji zaliczył między innymi Tim Sylvia. Jednak wielkiej kariery tam nie zrobił i przegrał po nokaucie już po 32 sekundach pierwszej rundy z Abe Wagnerem.

Na razie wiadomo tylko kiedy Anthony Johnson ma zadebiutować u nowego pracodawcy. Ma to być podczas TitanFC 22, która odbędzie się 25 maja tego roku. Nie znamy jeszcze rywala dla byłego zawodnika UFC. Informacje te oficjalnie potwierdził Joe Kelly, szef Titan Fighting Championship, w rozmowie z portalem MMAJunkie.com