Na gali UFC on Fox 7 doszło do jednego dość kontrowersyjnego werdyktu. Dokładniej chodzi o pojedynek Iuriego Alcantary z Pedro Nobre. Alcantara dość szybko w tej walce zdobył plecy i zaczął zasypywać swojego przeciwnika ciosami. Kilka z nich, dość lekkich, trafiło w tył głowy Nobre. Sędzia przerwał pojedynek i dał Brazylijczykowi czas na zregenerowanie sił. Ten jednak leżał i zachowywał się jakby nie mógł kontynuować walki. Z uwagi na to, że ciosy Alcantary nie wyglądały na zadane z premedytacją, wynik starcia został ogłoszony jak no-contest. Nie wszyscy byli z tego zadowoleni. A zwłaszcza Dana White.
Prezes UFC dość szybko nazwał Pedro Nobre „nagradzanym aktorem”, a Alcantarze podarował bonus za wygraną, mimo iż formalnie pojedynek nie zakończył się niczyim zwycięstwem. White na konferencji prasowej zachwycał się „zdolnościami aktorskimi” Nobre, a przy okazji zaznaczył, że powątpiewa w jego powrót do oktagonu. Wygląda na to, ze wszystko w rękach menedżerów Brazylijczyka.
Sam Nobre zdobył sobie grupy antyfanów, ponieważ wielu widzów uznało, że symulując kontuzję chciał uzyskać wygraną przez dyskwalifikację.