Adrian Bober to kolejny zawodnik MMAtadores Katowice, jeden z głównych sparingpartnerów znanego z występów dla FEN Łukasza Stanka. Zostając już przy samym klubie z Katowic, to trzeba przyznać iż podopieczni Tomasza Jeruszki pną się w górę niczym rakieta odrzutowca, albowiem oprócz wspomnianego Adriana i Łukasza w klubie trenuje także Wojciech „Akodo” Buliński o którym wielokrotnie mieliśmy okazję pisać, zresztą moja skromna osoba miała nawet przyjemność niedawno przeprowadzać wywiad z Wojciechem. Nie możemy nie wspomnieć o mistrzu Polski w grapplingu Marcinie Pawłowskim, który posiada zawodowy rekord 4-1 i w zanadrzu kolejną zawodową walkę. Jakby tego było mało, swoje występy na gali Young Blood Night we wrześniu mają zapowiedziane także inni wychowankowie MMAtadores Katowice – Michał Fiuk (który także wystąpi na WLC w październiku) oraz Adrian Kępa! Jak widzimy, „jakość” jest jeśli chodzi o fighterów MMAtadores, w związku z tym brawa dla zawodników oraz trenera należą się niezaprzeczalnie.
Zostając przy osobie popularnego „Adiego” czyli Adriana Bobera, to jest on posiadaczem czarnego, mistrzowskiego pasa karate Shotkan, oraz podwójnym amatorskim mistrzem świata z Hiszpanii oraz Włoch organizacji WTKA! Cóż, dwukrotnie z przypadku tytułu mistrza świata się nie dostaje, co musi świadczyć nie tylko o talencie ale i zaangażowaniu w treningi zawodnika z Katowic. Bo czymże jest sam talent, bez poświęcenia w pracę oraz brakiem odpowiedniego podejścia w głowie do wykonywanej pracy? Odpowiedź może być tylko jedna – okrągłym nic, czyli zerem 😉
Co do występów w polskich klatkach MMA, oprócz występów amatorskich (5-0) Bober ma sobą pół zawodowe zwycięstwo z równie utalentowanym, vice mistrzem Polski karate Kyokushin, mistrzem Europy – Przemysławem Lenartowiczem, którego pokonał po zaledwie półtorej minuty walki na gali FWL w Wiśniowej Górze. Na pierwszej edycji gali, nowej siły MMA i K1 w Polsce WLC – (Wariorrs of life championship) Adrian Bober w swoim zawodowym debiucie pokonał za to Benjamina Sobowicza po w 2 minutach i 41 sekundach dobrego, zaciętego pojedynku. Następny pojedynek „Adi” stoczy 23 września ma gali YBN w Kędzierzynie Koźlu z Patrykiem Hernikiem jak podaje sherdog, oraz na drugiej edycji gali WLC w Wiśniowej Górze, gdzie jego rywalem będzie perspektywiczny Marian Strus z Tytana Zamość, który w swoim ostatnim pojedynku również na WLC, błyskawicznie odprawił Dawida Harasa „Harnasia”. Przed Adrianem zatem zadania nie łatwe, ale zarazem i takie, które mogą nam dać choćby częściową odpowiedź na pytanie, czy zawodnikowi MMAtadores Katowice uda się szybko zawojować scenę polskiego MMA, na miarę talentu jaki niewątpliwie Adi posiada.
Grzegorz Prokop.