STSport

Narkotyki są plagą 21 wieku. Biorą je  sportowcy, młodzież, lekarze ,nauczyciele, aktorzy, biznesmeni, muzycy…nie myśląc o skutkach,reperkusjach zażywania środków odurzających, które nierzadko są tragiczne. Obecnie słychać coraz więcej głosów o zalegalizowaniu marihuany,a do czego to wszystko może w rezultacie doprowadzić? Do niezliczonych ludzkich tragedii!

NAĆPANA ARMIA HITLERA

Dlaczego naziści podczas drugiej wojny światowej byli ludźmi bezwzględnymi, wyzutymi z sumienia bez wahania mordującymi ludzi? Cała tajemnica fascynacji narodu niemieckiego Adolfem Hitlerem, który miał tak destruktywny wpływ na miliony Niemców brała się z codziennego zażywania zalegalizowanych narkotyków takich jak amfetamina.

Faktem jest, że w owym okresie nadmiernie zażywano Pervitin, przez co naród niemiecki podsycany przerobioną na rzecz propagandy filozofią Nietzschego uwierzył, że faktycznie należy do rasy panów i jego celem jest dominacja nad światem Można powiedzieć, że ludzie w codziennej byli mocno pod wpływem amfetaminy, nierealistycznie postrzegali rzeczywistość, ulegali urojeniom wielkościowym, które determinowały ich życie.

Nie uczono nas tego w szkołach, ale prawda była taka, że naćpani Niemcy pod przywództwem jeszcze bardziej naćpanego i rozgadanego Hitlera chcieli wygrać wojnę.

A jak to się zaczęło?

Wydaje się to, aż nieprawdopodobne, ale swoją przygodę z narkotykami armia niemiecka rozpoczęła już w 1883 roku, kiedy niemieccy lekarze eksperymentalnie podawali swoim żołnierzom kokainę, która miała działanie energetyzujące i przeciwbólowe.

Przygoda z amfetaminą zaczęła się nieco później, ale była ona zdecydowanie na większa skalę niż wcześniejsze eksperymenty kokainowe.

W 1927 roku amfetamina została oficjalnie wprowadzona do lecznictwa pod nazwą benzydryny, która miała być lekiem stosowanym w leczeniu dychawicy oskrzelowej, a od 1937 roku stosowano ją również w leczeniu narkolepsji.

Wtedy też odkryto inne pozytywne aspekty działania amfetaminy likwidujące potrzebę snu, działające energetyzująco i euforystycznie na osobę, która stosowała ten środek.

Widząc realnie możliwy wpływ na podniesienie wartości bojowych swoich żołnierzy III Rzesza rozpoczęła masową produkcję amfetaminy i już w 1938 roku w Niemczech pod nazwą handlową Pervitin wprowadzono ją do oficjalnej sprzedaży.

Pervitin został opracowany przez niemiecką firmę farmaceutyczną Temmler, która miała swoją siedzibę w Berlinie. Podczas drugiej wojny światowej w latach 1939-1945 Pervitin brali zarówno żołnierze Wehrmachtu jak i Gestapo. W Wehrmachcie w szczytowym okresie służyło aż 11 mln żołnierzy można sobie, więc tylko wyobrazić, jaka była to skala ludzi uzależnionych od narkotyków. Amfetamina stanowiła coś w rodzaju podręcznego bagażu każdego żołnierza, gdyż znosiła potrzebę snu, łaknienie i zmęczenie, a żołnierze po wzięciu odpowiedniej dawki mieli poczucie, że są niepokonani.

Amfetamina(Pervitin) w czekoladzie

Wielkim wzorem i autorytetem pod tym względem dla zwykłego niemieckiego żołnierza był naczelny wódz III Rzeszy Adolf Hitler, który regularnie przyjmował metaamfetaminę w tabletkach, aby potem w latach 1942-1945 przejść do iniekcji dożylnych. Osobiście zastrzyki narkotyczne robił mu jego osobisty lekarz doktor Theodor Morell. Adolf Hitler początkowo pełen charyzmy, euforii, błyskotliwy, wymyślający plany wojny, które realizowały się w 100% skutecznie uwierzył pod wpływem amfetaminy w swoją boskość i nieomylność. Tak było mniej więcej do 1942 roku, od kiedy przerzucił się z brania tabletek na zastrzyki.

Pod wpływem zwiększonej ilości przyjmowanej amfetaminy (z czasem brał do 5 zastrzyków dziennie) jego organizm zaczął powoli szwankować, a Hitler popadał w coraz większą paranoję. Wszędzie węszył spisek i widział wrogów III Rzeszy. Z czasem te objawy się nasilały i wyglądały jak symptomy schizofrenii paranoidalnej.

Pod koniec II wojny światowej Adolf Hitler był już człowiekiem skrajnie wyniszczonym przez przyjmowanie narkotyków.

Wracając jednak do szeregowych żołnierzy, to dzięki tabletkom z amfetaminą o nazwie Pervitin niemieccy żołnierze Wehrmachtu podczas inwazji za Rosję walczyli jak nadludzie. Podawano im wtedy ten narkotyk, by zwiększyć ich walory bitewne, odporność na zmęczenie, wzmożoną czujność, a także z uwagi na działanie mocno energetyczne. Oprócz Niemców amfetaminę zażywali również Brytyjczycy, Japończycy i Amerykanie. Pilotom bombowców i myśliwców rozdawano napoje i czekoladki energetyczne z zawartością amfetaminy, a wśród żołnierzy innych formacji rozdawane były tabletki z amfetaminą.

Niemieccy żołnierze pod wpływem amfetaminy zdobywali Polskę, Holandię, Francję.

Widząc skuteczność działania narkotyku w boju niemieckie dowództwo w 1940 roku zaopatrzyło swoje wojsko w 35 milionów tabletek Pervitinu i Isophanu, który miał z niemieckich żołnierzy uczynić nadludzi. Isophan był psychostymulantem produkowanym przez niemiecką firmę farmaceutyczną Knoll i był on modyfikacją Pervitinu. Każda z tabletek zarówno Pervitinu jak i Isophanu zawierał 3mg substancji aktywnej i według instrukcji załączanej do stymulantów zalecano branie 2 tabletek na raz, aby wywołać całkowitą bezsenność.

Oprócz narkotyków przydzielano standardowo również duże ilości alkoholu, który w połączeniu z narkotykami miały destruktywne działanie na psychikę niemieckich żołnierzy, którzy byli permanentnie odurzeni.

Nikt jednak nie był zainteresowany kontrolowaniem skutków ubocznych podobnych praktyk. Liczyła się tylko skuteczność w walce, agresja, brak uczuć współczucia i litości dla wroga, a także redukcja uczuć głodu i brak potrzeby snu.

Badania i testy, jakie przeprowadzili niemieccy lekarze w Instytucie Fizjologii Ogólnej i Wojskowej w Berlińskiej Wojskowej Akademii Medycznej udowodniły pozytywne aspekty działania amfetaminy i pozwoliły wierzyć, że Pervitin, jako stymulant działający podobnie jak adrenalina, czyli hormon wydzielany przez rdzeń nadnerczy pozwoli III Rzeszy wygrać wojnę.

W 1944 roku wiceadmirał Hellmuth Heye, który żądał stworzenia środka dla wojska, które umożliwiłoby walkę ponad granice ludzkich możliwości. Na jego apel odpowiedział wybitny farmaceuta Gerard Orzechowski pochodzący z Kiel w Niemczech, który zademostrował wiceadmirałowi III Rzeszy psychostymulant nazwany D-IX, który zawierał 5mg kokainy, 3mg Pervitinu i 5mg Eukodalu. Jeden ze składników D-IX zwany Eukodalem był środkiem przeciwbólowy podobnym w działaniu do morfiny.

D-IX zaczęto testować niemalże natychmiast na członkach załóg miniaturowych łodzi podwodnych. Środek sprawdzał się rewelacyjnie. Likwidował zmęczenie, znużenie, a marynarze nie odczuwali potrzeby snu ani też głodu. W masowej produkcji tego psychostymulantu przeszkodził zbliżający się koniec wojny, liczne bombardowania niemieckich fabryk i ośrodków wojskowych, gdzie próbowano podjąć się produkcji D-IX.Zakałą armii niemieckiej oprócz zażywania amfetaminy było regularne przyjmowanie morfiny. W szpony nałogu oprócz żołnierzy wpadali również lekarze. W 1945 roku większość lekarzy wojskowych było uzależnionych od zażywania morfiny i alkoholu.

Niemcy masowo produkując amfetaminę i rozprowadzając ją wśród wojska nie zdawały sobie sprawę z negatywnych skutków ubocznych stosowania tego narkotyku.

Reperkusje, jakie dotykały żołnierzy to przeważnie przyśpieszenie czynności serca, kołatanie, wzrost ciśnienia krwi, duszności, rozszerzone źrenice, wymioty, epizody paranoidalne, halucynacje, inklinacje do autodestrukcji (samobójstw).

Najczęściej spotykanymi pochodnymi amfetaminy były: Benzydryna, Isophan, Pervityna, Preludyna, Ritalina, Avipron, Mirapront.

autor: KRAB

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.