W katowickim Spodku od godziny 18:30 trwa gala MMA Attack 2. W undercardzie, który nie jest transmitowany przez żadną telewizję mierzyło się pięciu zawodników, którzy na co dzień walczą w śląskich klubach i jeden z Warszawy.

W pierwszym pojedynku mierzyli się ze sobą Polak, który na co dzień trenuje w Force Brava Opole – Livio Victoriano – z zawodnikiem Bersekers Team Bielsk0-Biała – Robertem Bryczkiem. Walka nie porwała zbyt długo, bo już w pierwszej rundzie Victoriano założył swojemu rywalowi dźwignię skrętową na kolano i Bryczek Musiał odklepać.

W pełnym wymiarze nie walczyli również uczestnicy drugiego pojedynku, czyli Akradiusz Żaba oraz Remigiusz Gros. W pierwszej rundzie lepszy był Żaba, który miał więcej ochoty do ataku. Skutecznie obalał i prowadził walkę w parterze, ale jego rywalowi udało się uniknąć większych kłopotów. W drugim starciu, które trwało ledwie 1 minutę i 10 sekund lepszy znów był Żaba. Najpierw obalił swojego rywala, a później, po krótkiej szarpaninie założył mu duszenie nogami i było po walce.

Ostatnia walka undercardu, to pojedynek Rafała Raczyńskiego z zakontraktowanym na dwa tygodnie przed galą – Arbim Shamaevem. Pierwsze starcie nie było zbyt emocjonujące. Zawodnicy badali się, ale od razu było widać, co chcą osiągnąć. Shamaev próbował sprowadzić swojego rywala do parteru, a Raczyński wolał stójkę i to temu drugiemu lepiej wychodziło osiąganie swojego celu. Kilka razy nieźle zaatakował i pierwsza runda zakończyła się nieznaczną jego przewagą. Drugie starcie zmieniło obraz walki. Lepszy był Czeczen, który najpierw dobrze zaatakował low-kickami, a później zdobył przewagę w parterze. Próbował nawet założyć duszenie, z którego jednak Raczyński się wyrwał. Ostatnia rudna to znów przewaga Czeczena, który dominował w parterze. Nie wykonał kończącej akcji, ale wyraźnie akcentował, kto dominuje w tym pojedynku. Sędziów to przekonało i wszyscy punktowali 29:28 na jego korzyść.

• Do 84 kg: Livio Victoriano pokonał Roberta Bryczka przez poddanie (dźwignia skrętowa na nogę) 1. runda
• Do 77 kg: Arkadiusz Żaba pokonał Remigiusza Grosa przez poddanie (duszenie nogami) 2. runda – 1:10.
• Do 70 kg. Arbi Shamaev pokonal Rafała Raczyńskiego przez jednogłośną decyzję sędziów; 3 x 29:28