Takie rzeczy tylko w Ameryce! Na małej, właściwie półamatorskiej gali Fire Extreme Fighting, na godzinę przed rozpoczęciem walki z rozpiski wypadł jeden z zawodników. Co postanowili zrobić organizatorzy? Zaproponowali widzom możliwość wzięcia udziału w walce…
Na propozycję odpowiedział 53-letni Tim Karaker, który podobno był trzeźwy tego dnia. Tak czy inaczej już godzinę po swojej deklaracji stał w oktagonie i mierzył się z 21-letnim zawodnikiem (ten pozostaje anonimowy). Jak to się skończyło? Zobaczcie filmik z walki!
Oczywiście można powiedzieć, że to jakaś ściema, oszustwo, a taką historyjkę każdy może wymyślić na poczekaniu. W tym jednak wypadku mamy bowiem dosyć pewne źródło. Autorem filmiku jest znany z występów w UFC – Stephan Bonnar, który był gościem specjalnym na gali. To oczywiście też może być zmyślone, ale przez moment widać jego twarz na nagraniu, a to powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.
Zapraszamy do oglądania: