Trzeba było aż interwencji antyterrorystów, by zatrzymać mężczyznę grożącego pistoletem kobiecie, która zwróciła mu uwagę, że się głośno zachowuje. Po zatrzymaniu napastnika okazało się, że to zawodnik MMA, związany ze środowiskiem pseudokibiców. W jego aucie znaleziono pistolet, długą broń pneumatyczną, pałkę, maczetę i kominiarkę.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na Przymorzu. Z ustaleń policji wynika, że mieszkanka osiedla zwróciła uwagę mężczyźnie, który stał pod blokiem i głośno się zachowywał. Sprawca wyciągnął wówczas broń, przeładował ją, skierował w kobietę i zaczął jej grozić.
– Przestraszona kobieta schowała się do mieszkania i zawiadomiła policję, a mężczyzna od razu odjechał – mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Policjanci z Gdańska ustalili tożsamość tego mężczyzny i w środę przy wsparciu policyjnych antyterrorystów zatrzymali 34-letniego agresora.

– W trakcie przeszukania jego samochodu marki BMW X6 policjanci znaleźli broń krótką z nabojami, na którą mężczyzna nie posiadał pozwolenia, pneumatyczną broń długą, maczetę, pałkę teleskopową, nóż, pojemniki z gazem, kominiarkę i maskę gazową. Wszystkie znalezione przedmioty zostały zabezpieczone, a zatrzymany trafił do policyjnego aresztu – dodaje Aleksandra Siewert.
Z nieoficjalnych informacji, które podało radio RMF FM, wynika, że zatrzymany to Robert M. zawodnik MMA, czyli mieszanych sztuk walki. Z naszych ustaleń wynika, że w 2014 r. walczył nawet podczas gali sportów walki w Ergo Arenie. Z kolei policja informuje, że mężczyzna wywodzi się ze środowiska pseudokibiców.
Mężczyzna, który był już karany m.in. za rozboje i sprzedaż narkotyków, został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Za stosowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat więzienia, a za nielegalne posiadanie broni i amunicji kara pozbawienia wolności do 8 lat.

źródło:trojmiasto.pl