STSport

Przedstawiamy wywiad z legendą MMA Fedorem Emelianenko, który po odejściu na emeryturę pełno etatowo zajmie się trenowaniem młodych fighterów. Popularny „The Last Emperor” nie wyklucza również kariery aktorskiej…

Fedor Emelianenko

Fedor Emelianenko

Kiedy zacząłeś traktować MMA na poważnie, jako integralną cześć poważnej kariery?

Moja kariera zawodnicza zaczęła się od Judo i Sambo. Potem przeniosłem się do Japonii i walczyłem dla Organizacji Fighting Network Rings (Rings). W tym czasie formuła walk w ramach Rings przypominała Pancrase. Był to okres intensywnej promocji sportów walki, która okazała się być początkiem zawodowego MMA. Po mistrzostwie organizacji Rings, wkroczyłem na ścieżki prawdziwego MMA. Pride, w mojej opinii, prowadziła najlepsze działania promocyjne w sferze MMA. Ich sposób przygotowywania show, prezentacji zawodników oraz wysoki poziom sportowy był, i dla wielu fanów jest wciąż niedościgniony. Dla mnie prawdziwa kariera z MMA zaczęła się właśnie tutaj.

Czy wśród zawodników których trenujesz, jest ktoś kto ma potencjał umożliwiający osiągnięcie tego co Ty w MMA ?
Przewidzieć przyszłość zawodnika jest niezwykle trudno. Mikhail Malutin, Mikhail Zayats oraz Kiril Sidelnikov mają ogromną szansę by stać się dobrymi i rozpoznawalnymi fighterami. Do mistrzostwa doprowadzić może ich jedynie wiara w doświadczenie kadry trenerskiej oraz ufność w stosunku do partnerów treningowych. Ważne jest także nie tylko jest bycie dobrym zawodnikiem, ale przede wszystkim wartościowym człowiekiem, okazującym szacunek innym. Takie cechy charakteryzują potencjalnych mistrzów. Przykład stanowić może tutaj Gegard Mousasi. Ma dopiero 26 lata. Widzę przed nim wielką przyszłość. Jest zrelaksowany, ma dobrze przygotowany plan walki oraz znakomite nastawienie.

Co z aspektem strategicznym przygotowań przed walką? Przygotowujesz odrębny plan walki dla każdego przeciwnika, czy przystępujesz do walki z tym samym, sprawdzonym planem?
Dla każdego przeciwnika wymagany jest odrębny plan. Za każdym razem, gdy przygotowuje się do pojedynku trening fizyczny jest zazwyczaj niezmienny. Ale zależy też od planu walki. Walka w stójce wymaga innych przygotowań niż ta prowadzona w parterze. Przygotowania zaczynają się w momencie zakontraktowania kolejnego przeciwnika.

Przez ostanie lata byłeś krytykowany za brak pojedynków z zawodnikami mogącymi ci realnie zagrozić. Co możesz odpowiedzieć swoim krytykom?
W tej grze jeden błąd decyduje o wygranej bądź przegranej. Do każdego rywala podchodzę poważnie. Oczywiście mam dużo krytyków. Jednak lubię walczyć z najlepszymi.

Co myślisz o prezesie UFC Danie White, który niepochlebnie wypowiadał się o Tobie?
Dana popełniał błędy w przeszłości. W taki sposób przedstawiania swoje opinie. Sam przecież wiesz, że nie czułem się urażony wcześniej i nic nie zmieni się w tej sprawie w przyszłości. Czasami wdaje mi się, że Dana nie pamięta co mówił. Wybaczam mu. W końcu też jest człowiekiem.

Wybaczasz mu?
Te słowa tak naprawdę nie obchodzą mnie. Tak jak już powtarzałem, taki jest jego sposób wyrażania swojej opinii.

Kilka lat temu lat temu Japonia była centrum światowego MMA, jednak od tamtej chwili równowaga sił przesunęła się na stronę amerykańską. Jak będzie wyglądał krajobraz MMA za pięć lat?

Będzie to już sport globalny. Od Chicago do Timbuktu. Od St Katharinabergu do RPA. Powstaje pytanie czy rozwój sportu przyniesie korzyści i postęp podobny do tego w Stanach? Nie wiem. Reszta państw prawdopodobnie podaży za Ameryką w. Mam również nadzieje, że wówczas będę już trenerem z sukcesami, być może promującym utalentowanych zawodników.

Promotor? Jakie będą Twoje priorytety – organizowanie zawodów w Rosji, czy promocja na skalę światową?
Nastawiam się na promocję ogólnoświatową, ale to na razie tylko plany na przyszłość?

Czy sądzisz że scena MMA w Japonii straciła ostatnio na wartości?
Wszystko idzie w dobrą stronę. Po Pride wielu zawodników opuściło Japonię i próbowało szczęścia w USA. Niewielu osiągnęło sukces. Nie wiem dlaczego. Japonia obecnie współpracuje z Dream. Miałem okazję widzieć w akcji wielkie talenty. Aoki, Nakamura, Hansen, Mousasi, Overeem, i Kharitonov rozsławiają teraz  swoje nazwiska.

Od momentu przenosin do Stanów zawodników takich jak Cro Cop i Shogun, nie osiągnęli oni sławy jaką cieszyli się w Pride. Wspomniałeś, że nie wiesz dlaczego, ale to nie może być przypadek, czy rzeczywiście?
Ciężko jest to wytłumaczyć. Nie omawiałem tego z nimi, następnym razem gdy będę miał okazję spotkać się z nimi, zapytam się o wyjaśnienie. Wydaje mi się, że nie przywykli do walki w klatce. Wykorzystanie łokci i oraz powody osobiste mogą być przyczyną braku sukcesów z ich strony.

Władimir Putin pojawiał się na twoich walkach w przeszłości. Jakie masz relacje z Putinem?
To są zwykłe ludzkie relacje. Vladimir Putin wywarł na mnie wrażenie osoby rzeczowej, na luzie. Spotkanie z nim po walce w Sankt Petersburgu może mieć wymierny wpływ na moją karierę w przyszłości, po zakończeniu przygody ze sportem. Być może zajmę się polityką. Tylko żartuje! (śmiech)

Grałeś w filmie. Jakie to uczucie? Grałeś twardziela, wojownika?
To mój pierwszy raz i dużo się uczę. To miłe uczucie grać w filmie z tak dużym planem. W rzeczy samej gram zawodnika.

Czy aktorstwo to zajęcie, które chciałbyś kontynuować? Taka alternatywna opcja rozwoju kariery?
Dotychczas moim głównym celem była walka i bycie jednym z najlepszych zawodników MMA, ale oczywiście teraz jestem otwarty na wszelkie sugestie i oferty.

Co teraz porabiasz?
Odpoczywam, opiekuję się rodziną i przyjaciółmi oraz trenuje młodych, utalentowanych zawodników. Jak sam wiesz jest też trochę działań marketingowych…

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.