W ocenie bukmacherów jest większe prawdopodobieństwo, że mistrz – Jose Aldo – obroni tytuł niż to, że pretendent – Chad Mendes – odbierze mu pas. Na bardzo wyrównaną walkę zapowiada się co-main event, czyli pojedynek Vitora Belforta z Anthonym Johnsonem.

Postawienie 1 złotówki na zwycięstwo mistrza nie przyniesie nam kolosalnych zysków – około 30-40 groszy. Kursy na zwycięstwo Jose Aldo wahają się w przedziale 1,30-1,40. O wiele bardziej opłacalne, ale również ryzykowne jest postawienie na pretendenta. Za każdą złotówkę można dostać około 3 złotych – oczywiście przy założeniu, że Mendes wygra. Kursy to około 2,90-3,20.

O wiele trudniej wytypować zwycięzcę pojedynku Belfort vs Anthony. Kursy są prawie identyczne – z minimalnym wskazaniem na Belforta. Na Brazylijczyka to około 1,75-1,80. Na Amerykanina – 1,85-2,00. W tym wypadku nie bez znaczenia jest na pewno waga Anthony’ego – podczas oficjalnego ważenia okazało się, że waży o 12 funtów za dużo. Podczas dzisiejszego pomiaru jego waga była jeszcze większa i o mały włos przekroczyłby limit, powyżej którego nie mógłby przystąpić do walki – maksimum to 205 funtów, a zawodnik ważył 204,2 funta. To na pewno argument za jego zwycięstwem – niestety, nie do końca sportowy.

Pewniakami bukmacherów są z kolei dwaj Brazylijczycy – Rousimar Palhares oraz Erick Silva. Ich rywalami są kolejno – Amerykanin, Mike Massenzio oraz następny Brazylijczyk – Carlo Prater. Za zwycięstwa tych pierwszych można zarobić na każdej złotówce niecałe 20 groszy. Kursy na nich to około 1,15-1,17. Ewentualne zwycięstwa tych drugich, to już poważny zarobek, ale kto się odważy? Kursy to około 5,00.

Wielkich szans nie daje się również Anglikowi – Terry’emu Etimowi. Za jego zwycięstwo za każdą złotówkę można otrzymać około 3 złotych. Kursy to około 2,90-3,20. Za postawienie na jego rywala wygrana jest mniejsza, ale pewniejsza. Kursy – 1,30-1,40.