STSport

Kilka dni temu na twitterze opublikowano zdjęcie, które obiegło błyskawicznie całą sieć. Na fotografii znaleźli się Tomasz Babiloński, Artur Szpilka, Michał Materla, Jan Błachowicz, Daniel Omielańczuk, Izu Ugonoh i trener mistrzów Andrzej Gmitruk. Na zdjęciu objęty z promotorem boksu i MMA Tomaszem Babilońskim stoi zwyrodnialec Przemysław T. „Cygan” skazany na 7 lat więzienia, za wyjątkowe barbarzyństwo i okrucieństwo, jakim było oblanie kwasem młodej kobiety w wyniku, którego doznała trwałych obrażeń ciała.
Czy sportowcy, trenerzy i promotorzy mieli świadomość tego, kto siedzi z nimi w szatni i pozuje do wspólnych zdjęć?

Według prokuratury, do bandyckiego zdarzenia doszło we wrześniu 2002 r. Przemysław T. wynajął sprawców, którzy mieli oszpecić 22-letnią wówczas Emilię, koleżankę jego dziewczyny. Chciał się zemścić, ponieważ nie podobało mu się, że obie dziewczyny utrzymywały kontakty, a pokrzywdzona – według niego – chciała rozbić jego związek.
Kobieta została zaatakowana, gdy wychodziła ze swojego mieszkania w Łodzi na spotkanie z koleżanką. Piotr P., który działał na zlecenie Przemysława T. ps.”Cygan” podszedł do niej i oblał ją kwasem siarkowym z plastikowej butelki. Poparzona kobieta przeszła wiele operacji. Ma oszpeconą twarz, klatkę piersiową, a jak mówiła sędzia – widok kobiety, która zeznawała w procesie – był wstrząsający. Sąd uznał, że Przemysław T. zorganizował bandycki napad na kobietę, a Piotr P. „Pompon” zgodził się na oblanie jej kwasem. Dowodami w tej sprawie były materiały operacyjne policji, wyjaśnienia współoskarżonego oraz zeznania pokrzywdzonej, który rozpoznała sprawców. Za ten czyn „Cygan” dostał 7 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

To nie był ostatni konflikt z prawem Przemysława T.” Cygan” został ujęty przez policję z VIII KKMP w Łodzi w 2015 roku. Miał w swoim samochodzie marki BMW ponad 800 gramów amfetaminy. Przesiedział za to prawie 2 lata.

Przemysław T. został ponownie zatrzymany w marcu 2018 roku przez KWP Łódź za zlecenie wymuszenia rozbójniczego, w który pokrzywdzony mieszkaniec Koluszek utracił 40 tysięcy złotych, a dodatkowo miał zapłacić gangsterowi haracz w wysokości 100 tysięcy złotych, do czego jednak nie doszło w powodu zatrzymania przez policję. „Cygan” nie dawno opuścił areszt śledczy.

Zachodzi pytanie natury moralnej, czy znani sportowcy, działacze sportowi powinni spotykać się z człowiekiem, który zniszczył życie pieknej, młodej kobiecie – Emilii, trwale ją okaleczając? W jaki sposób ludzie, którzy stanowią niewątpliwy sportowy autorytet dla swoich fanów mogą spotykać się z takim zwyrodnialcem?

źródło foto: Twitter

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.