Oświadczenie Jana Błachowicza, które zostało zamieszczone na jego Facebook’owym Fanpage’u:

Coś się kończy coś się zaczyna… tak najlepiej będzie podsumować moje pięć lat spędzonych w warszawskim Nastula Team. Nie jest tajemnicą, że już w tym tygodniu przeprowadzam się do Poznania aby w klubie Ankos, pod okiem Andrzeja Kościelskiego przygotowywać się do mojego debiutu w UFC. Długo myślałem nad tą decyzją ale wspólnie w gronie osób mi życzliwych uznaliśmy, że to najlepsze rozwiązanie aby poprawić jeszcze mój poziom sportowy i przygotować się na 101% do tej najważniejszej walki w życiu. Chciał bym w tym miejscu wszystkim ludziom związanych z Nastula Team podziękować. Przez ostatnie pięć lat byli dla mnie jak rodzina i bez ich pomocy nie był bym w tym miejscu, w którym jestem teraz. Każdy z zawodników mojego Teamu dołożył cegiełkę do tego, że zostałem mistrzem KSW, a teraz będę walczył w najlepszej lidze MMA na świecie. Nie będę wymieniał każdego z osobna, gdyż jest was naprawdę dużo. Przez ostatnie lata na macie naszego żoliborskiego klubu miało okazję trenować mnóstwo zawodników z polski i ze świata. Dziękuje wam wszystkim za ten czas i trzymajcie za mnie mocno kciuki. Wyjeżdżam z Warszawy ale nie oznacza to, że zamykam sobie tutaj drzwi. Na bank wpadnę nie jeden raz wspólnie potrenować.
Przede mną nowe rozdanie. Ankos Zapasy Poznań to jeden z najlepszych polskich gymów, a pomoc ludzi z nim związanych już teraz jest bardzo duża. Nie ma lepszego miejsca w Polsce, gdzie przygotuje się dobrze zapaśniczo do moich walk w UFC. Kadra trenerska, zawodnicy, wiedza Ankosu mam nadzieje, że już niebawem przełoży się na sportowy sukces w UFC. Za mną miesiące leczenia i rehabilitacji w @Centrum Rehabilitacji Sportowej CRS i @Centrum Medyczne MML. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem zdrowy i dam teraz z siebie sto jeden procent Abyście, Wy kibice, byli ze mnie dumni. Dziękuje za wsparcie w trudnych chwilach i czekajcie na mnie w oktagonie UFC. Janek wraca do gry!