STSport

Mirosław Okniński podczas gali MMA Attack 2 w Katowicach miał spięcie w szatni z Robertem Burneiką, który wedle jego relacji wystraszył się go chowając się za swoich ochroniarzy. W wywiadzie dla portalu fightsport.pl Mirosław Okniński ostro wypowiada się na temat Burneiki i Konowalskiego….

Mirosław Okniński

Mirosław Okniński

-Co do sytuacji w Katowicach, to Burneika wie jak było i niech nie kręci –powiedział Mirosław Okniński Zapytałem go po męsku o co chodzi z tym „konfidentem”, ale coś mamrotał wystraszony, więc nie ma o czym gadać. Wiem, że pękają z powodu tych odżywek i może boją się jakichś kontroli czy urzędów to pewnie o to im chodzi. Niech sobie robią co tam chcą, ale niech uważają co mówią, bo im się to nie opłaci i nie będę tego rozwlekał....

Mirku, a powiedz co sądzisz o tej krytyce KSW, którą zaprezentowali i z tego że pojechali, mówiąc żargonem po Mariuszu Pudzianowskim?

Ale ja dokładnie to mówiłem wcześniej jak niby przymilali się do Pudzianowskiego a robili mu koło pióra coś tam bełkocąc o sterydach, że jestem rozżalony bo on mi ich nie sprzedał… co tu dodawać? Wyszło szydło z worka i kto miał rację? A Pudzian pokonał Sappa, ale czy to jego wina, że Sapp nie podjął walki? Poza tym Sapp to jest nazwisko jakiego nie ma Burneika i mieć nie będzie i wygrana taka czy inna, została dostrzeżona na świecie. Mariusz był przygotowany do walki i tego wieczora rozwaliłby niejednego dobrego zawodnika. Akurat zakontraktowano Sappa, bo była potrzeba na show jaką lubi polska publika a nie tylko środowisko MMA. Poza tym Pudzian musiał się odbudować po Thompsonie i tyle. To trzeba rozumieć wymagania polskiej widowni i tego, że Maciej i Martin mają ograniczone pole manewru w kontraktowaniu rywali. Burneika lub ten drugi może złożyć swoje aplikacje, może ktoś to przeczyta, chociaż patrząc na ich język to chyba z pisaniem i czytaniem nie mają za wiele wspólnego a forma kojarzy im się z centymetrami w bicepsie a nie sprawnością mózgu i języka.


A krytykowanie KSW za trzymanie Mameda, za to że przy 19 gali mają „tylko” 12 tysięcy widzów? Co powiesz na ten temat?

– Ja nie wiem ile ten „Koniowalski” – jak mówi Marcin Najman, zrobił gal w życiu w USA. To ciekawe dlaczego akurat on i Burneika, nie tam w Las Vegas robią biznes tylko to „mięcho” przyjeżdża do Polski robić wodę z mózgu małolatom? Widać w Stanach poznali się na nich i wolą niezdrowe hamburgery od zdrowych stejków, po których ludziom to i owo nie staje. Pewnie coś za coś. Za KSW to oni mogą torby nosić, bo mogę ich nie lubić czy lubić, ale to oni robią największe show w Polsce, przekonali telewizję i wykreowali markę a tamten kogo wylansował? Konia Przewalskiego czy Konowalskiego? Śmiechu warte te ich opinie. Na razie dzięki promotorowi MMA Attack zarobili sporą kasę i powinni po rękach go całować…

No Konowalski całował, ale Burneikę po nogach za wygraną nad Twoim zawodnikiem…

– No i co z tego? A kto wie gdzie on go jeszcze całuje? Burneika, Marcina też chciał chyba całować, ale ten wolał szybko odklepać i może dlatego przegrał (śmiech). Najman zawiódł mnie i kilku ludzi, ale taki jest sport i takie jest MMA. Poza tym Marcin Najman, jak sam mówi nie jest zawodnikiem MMA, więc ja nic nie mogłem tu zrobić. Problem tkwi w Marcinie i to on przegrał a nie Burneika wygrał. W czterech porażkach nie ma przypadku i Marcin podjął słuszną decyzję o zakończeniu kariery. To czasami tak jest, że fajterzy tracą duszę i choć wydaje im się, że coś mogą jeszcze to okazuje się, że nic nie mogą. Marcin wygrywał w boksie na tyle na ile mógł a w MMA mu się nie udało.

Pytaliśmy o Mameda i o to, że nawet oni mu chcą pomóc w kontaktach z UFC, co o tym myślisz?

– O ja cie nie mogę… skoro mają takie kontakty to czemu Burneika jeszcze nie walczy w UFC (śmiech)? A tym bardziej Konowalski „ekspert od MMA”, „ekspert od stosunków damsko – męskich” i „ekspert od akcentu angielskiego” i Bóg wie jeszcze czego? Multiinstrumentalista (śmiech). Jak Dana White go usłyszy to przestanie kupować bilety na komedie. Może nawet razem z Burneiką podpowiedzą mu jak jak robić gale a do biletów dodawać zdrowe stejki (śmiech). UFC skorzysta też na ich wiedzy o kontrolach antydopingowych. Jak Mamed miałby takich promotorów, to prędzej w konkursie Mr. Olympia wystąpi niż w UFC. Nic tu nie mam do dodania.

Ale widać, że obserwują rynek, bo liczą gale a nawet miejsca na trybunach, szczególnie te puste..

– Bo to puste łby. Ktoś ich podpuszcza, żeby opowiadali o pustych sektorach na występie Burneiki i że KSW wykupiło całe sektory, by było to widoczne w telewizji. Moim zdaniem to jest tak głupie twierdzenie, że sami sobie wystawiają świadectwo i papiery na idiotyzm, albo robią to celowo. Próbują sami lub za podpuszczeniem, coś rozegrać. Wygląda na to, że chcą skłócić MMA Attack i KSW, żeby więcej skorzystać. Co oni mogą wiedzieć czy opowiadać o polskim MMA? Ja mogę się wypowiadać, bo coś dla tego MMA zrobiłem a oni co tu zrobili? Ściągnęli karki na trybuny? To pewnie dlatego te puste sektory były, podobnie jak ich puste głowy.

Mirek a jak Ty odnosisz się do tego, że MMA Attack i inni organizatorzy chcieliby Twojej walki z Burneiką?

– Bardzo chętnie, bo mówiłem to wcześniej, że jeśli Najman nie da rady to jestem gotów. Ja wiem, że oni (Burneka i Konowalski) pieprzą o pieniądzach, że niby chcę dużo kasy itp. Ale co ich to obchodzi? Czy to te buraki płacą mi gażę? To nie ich pieniądze a organizatorów. Nic im do tego a ja nie będę walczył za darmo to jasne. Oni zachowują się jak typowi Polacy na obczyźnie – „a co ty chcesz się dorobić i mieć więcej niż my?”. No oczywiście Burneika nie jest Polakiem, ale kto z kim przestaje takim samym się staje. Ja powiem tak, pracuję w MMA od wielu lat i wielu zawodników dzięki temu zarabia i zarobi jeszcze pieniądze. To nic złego przy takim wkładzie pracy, ale jak widać różne mendy przyplątują się do tego sportu i chcą na jednej lub dwóch walkach dorobić się. Nakoksują się i mózgi im odmawiają posłuszeństwa. Ilu ludzi przyszłoby na samego Burneikę? Kilkunastu lub kilkuset. W Katowicach niektórzy fighterzy z przedwalk mieli po stu kibiców, więc patrzmy realnie. Tylko media się podniecały walką Burneiki i to jest chore, bo mamy chore społeczeństwo.

No cóż, dziękujemy Ci za obszerną wypowiedź i mamy nadzieję, że może uda Ci się stoczyć z nim walkę w oktagonie. Podasz mu wtedy rękę?

– Oczywiście, mam szacunek do wszystkich a nie tylko o nim opowiadam do kamery a za plecami obgaduję. Nie robię niczego, by się przypodobać małolatom i by mnie klepali po plecach. Burneika do kamery i Burneika poza nią to dwie inne osoby i trzeba o tym pamiętać. Ja jestem sobą zawsze.

 

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.