5 listopada na  „Torwarze” w Warszawie kibice sportów walki zobaczą w ringu walkę Przemysława Salety z Marcinem Najmanem. Zawodnicy zmierzą się tym razem w formule K-1.

Marcin Najman

W wywiadzie dla portalu Boxingnews Marcin Najman powiedział:

Byłem przekonany, że prędzej czy później on na rewanż się zgodzi. Ja uważam, że to Salecie bardziej powinno zależeć na tym rewanżu niż mnie. Ja uważałem, że jak Salecie skończą się w końcu pieniądze to nie będzie miał innego wyjścia jak walczyć ze mną. On dobrze wie, że wszyscy, którzy w naszym kraju organizują walki chcieli tą walkę zorganizować. Mówię oczywiście od czasu naszej ostatniej potyczki. Proponowali mu różne sumy, natomiast myślę, że tym razem ktoś bardzo poważny zaproponował mu kwotę na tyle adekwatne do tego, jakie bicie dostanie, że to wszystko zaczęło współgrać. Proporcja gaży, jaką dostanie jest wprost proporcjonalna do liczby ciosów, jakie dostanie. To się wszystko wyrównało i ty możemy postawić znak równości i mamy walkę. Mamy walkę i fajnie.

Marcin Najman dodał też, że nie wyobraża sobie innego wyniku jak zwycięstwo – Saleta poszedł na deski w 4 sekundzie walki. Teraz nie wiem, czy będzie to tak szybko, bo ja też się starzeje i nie wiem czy ja tak szybko do niego dobiegnę. To może być kilka sekund później. Z pewnością na deski poleci i ja tą walkę wygram.

Przemysław Saleta w wywiadzie dla Orange Sport Info potwierdził,że do walki pomiędzy nim a Marcinem Najmanem dojdzie:  5 listopada na Torwarze spotkam się jeszcze raz z Najmanem w ringu. Dlaczego Najman zdecydował się na K-1 nie mam pojęcia. Ja tego nie traktuję tego pojedynku w kategoriach osobistych, bo osobiste sprawy załatwiłem już w MMA. Dla mnie jest to promocja wyjazdu Riders Tour Thailand.

Transmisja imprezy na żywo w telewizji TVN.