STSport

Po zwycięskim pojedynku z Frankiem Edgarem, Jose Aldo dostał kolejną propozycję bronienia swojego tytułu przeciwko zawodnikowi wagi lekkiej. Tym razem chodziło o byłego mistrza WEC, Anthony’ego Pettisa. Choć na papierze pojedynek zapowiada się na niezwykle wybuchowy, to wielu fanów ma pretensje do matchmakerów, że po raz kolejny do walki o pas wagi piórkowej staje zawodnik, który nie ma żadnego doświadczenia w walczeniu w tejże kategorii. Podobnie uważa Jose Aldo.

Jose Aldo

Jose Aldo

Na konferencji prasowej prezes UFC Dana White opowiedział o zaistniałej sytuacji:

Jose Aldo podszedł do mnie i powiedział: „nie ma mowy bym walczył z Pettisem”. Zwyczajnie odmówił tego pojedynku, uważa, że Pettis nie zasługuje na bycie pretendentem. Trener Aldo, Andre Pederneiras usiadł ze mną i z Lorenzo, po czym powtórzył to co Aldo: „nie uważam, by Pettis zasługiwał na tę walkę. Może i jest jednym z najlepszych w kategorii do 70 kilogramów, ale w jaki sposób miałoby go to uczynić numerem jeden wagi -66kg?”

Przypomnijmy, że ewentualny pojedynek pomiędzy Pettisem a Aldo miałby się odbyć 3 lipca, i według prezesa UFC i tak on się odbędzie, ponieważ Dana White nie przejmuje się zdaniem Brazylijczyka:

Ja go rozumiem, też bym nie chciał walczyć z Pettisem. Ale walka jest już zaklepana. Będzie się bił z Pettisem, albo nie polubi tego co się z nim stanie kiedy odmówi.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.