Jak się dzisiaj okazało, portal STSPORT, od samego początku miał nosa, co do organizatorów gali MMC FC w Londynie. Już w listopadzie pisaliśmy , iż według naszych informacji osoby odpowiedzialne za organizację tej imprezy nie posiadają na to środków finansowych.

Byliśmy kuszeni propozycją sponsorowania gali MMC FC, co wydawało nam się od samego początku dziwne i podejrzane, gdyż wiadomo, iż jako serwis informacyjny nie dysponujemy taką gotówką. Ponadto żenujące plakaty z wyciętym jak z komiksu Najmanem, organizacja pierwszej konferencji prasowej przy jakimś obskurnym stoliczku w Londyńskim klubie – to wszystko budziło nasze mocne i uzasadnione wątpliwości. Widać było całkowity brak profesjonalizmu w postępowaniu organizatorów. Pewność naszą umocniło wycofanie się z gali Marcina Najmana, który niczego nie robi bez powodu,  a wiadomo, że El Testosteron bardzo lubi „funty angielskie”, dolary i euro na swoim koncie bankowym. Jeśli się wycofał, oznaczało to tylko jedno -brak kasy!
Dlatego jako portal postanowiliśmy więc nie promować, tejże gali…i mieliśmy rację!

W dniu dzisiejszym serwis branżowy MMArockspl podał:
„Jak udało nam się właśnie dowiedzieć, gala MMC FC została ostatecznie odwołana. Organizator nie odbiera od nas telefonów. Udało nam się dowiedzieć, że odpowiadający za sprawy sportowe Eddie Kone uderzył polskiego organizatora gali Marcina Wawrzynowskiego.”

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez oszustwo pseudopromotorów z Londynu ucierpieli zawodnicy, którzy w pocie czoła za własne pieniądze szykowali się do walki. Mamy nadzieję, że to ostatni tego typu przypadek w historii polskiego MMA, a osoby odpowiedzialne za ten bałagan będą się zajmować, co najwyżej, organizacją turniejów badmintona!