STSport

Bryan Baker, Brian Rogers, Aleksander Shlemenko i Viktor Vianna to zwycięzcy ćwierćfinałowych pojedynków w wadze średniej podczas Bellator 50. Gala odbyła się ostatniej nocy w Hollywood na Florydzie.

Bryan Baker w swoim pojedynku pewnie pokonał Jareda Hessa przez TKO w trzeciej rundzie. Obaj zawodnicy walczyli agresywnie. W pierwszej rundzie w trudnym położeniu znalazł się Baker, bo Hess obalił go i siedział mu na plecach próbując założyć duszenie – bezskutecznie. Na tym skończyły się jego problemy, bo później kontrolował walkę aż do akcji w 2 minucie 52 sekundzie 3 rundy. Wówczas dosiadł do Hessa i zaczął go okładać. Sędzia nie miał wyjścia i musiał przerwać walkę.

Drugim półfinalistą został Brian Rogers. Już w pierwszej rundzie znokautował Victora O’Donnella. Sędzia przerwał walkę w 1 minucie i 56 sekundzie po tym jak Rogers kopnął w głowę swojego rywala i zadał mu serię ciosów. Przegranego rozwścieczyła ta decyzja, bo był przekonany, że będzie się w stanie wciąż bronić. Na nic jednak zdały się protesty. Wynik poszedł w świat.

Sekundę krócej trwała walka trzeciego zwycięzcy – Aleksandra Shelemenki. Pokonał on przez założenie gilotyny Zelga Galesica. Rosjanin zaczął od powalenia Chorwata do parteru. Walka jednak szybko wróciła do stójki. Tam Shlemenko wykonał bardzo efektowną akcję i stojąc założył gilotynę przeciwnikowi, który kilka sekund później poddał walkę.

Jedyną walką ćwierćfinałową, która została rozstrzygnięta przez decyzję sędziowską był pojedynek Viktora Vianna z Samem Alveyem. Obaj zawodnicy prezentowali bardzo wyrównany poziom. Vianna zapewnił sobie zwycięstwo dzięki drugiej rundzie, którą wygrał według wszystkich sędziów. W pozostałych decyzje nie były jednogłośne, a w pierwszej sędziowie (stosunkiem głosów 2:1) wskazali Alveya jako zwycięzcę. Ostatecznie punktowali 29:28 i 30:27 dla Vianna oraz 29:28 dla Alveya.

W półfinałach zmierzą się ze sobą: Bryan Baker z Viktorem Vianną oraz Aleksander Shlemenko z Brianem Rogersem. Walki odbędą się 15 października podczas Bellator 54 w Atlantic City.

Poza czterema walkami ćwierćfinałowymi emocje wzbudzały również pojedynki miejscowych zawodników z Florydy. W nich efektownym nokautem popisał się Shah Bobonis, który pokonał Marocsa da Mattę. Jego potężny prawy znalazł lukę w gardzie Brazylijczyka i powalił go jak kłodę na matę. Miało to miejsce w 2 minucie i 4 sekundzie trzeciego starcia. Co ciekawe, po dwóch poprzednich rundach jednogłośnie na punkty prowadził da Matta.

Wyniki wszystkich walki możecie znaleźć pod tym adresem: Bellator50: Wyniki!

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.