STSport

16 sierpnia na stadionie Cellular Field w Chicago Artur Szpilka stoczy rewanżowy pojedynek z Mike’em Mollo. W pierwszej walce Polak wygrał przez nokaut, ale wcześniej Amerykanin sprawił mu sporo kłopotów. „Szpila” zapowiada, że teraz będzie inaczej. – Chcę udowodnić, że między mną a Mollo jest duża różnica – mówi utalentowany pięściarz w rozmowie z serwisem RingPolska.pl.


16 sierpnia na stadionie Cellular Field w Chicago Artur Szpilka stoczy rewanżowy pojedynek z Mike’em Mollo. W pierwszej walce Polak wygrał przez nokaut, ale wcześniej Amerykanin sprawił mu sporo kłopotów. „Szpila” zapowiada, że teraz będzie inaczej. – Chcę udowodnić, że między mną a Mollo jest duża różnica – mówi utalentowany pięściarz w rozmowie z serwisem RingPolska.pl.

– Czuję się świetnie. Mam świetną wagę, jestem szybki, dynamiczny. Sparingpartnerzy się zmieniali, a ja robiłem co chciałem. Mam wielkie zasoby energii. Jestem zadowolony i nie mogę doczekać się walki. Żyję nią – mówił Szpilka tuż przed wylotem do USA.

W pierwszym pojedynku, który odbył się 1 lutego w UIC Pavilion w Chicago, pochodzący z Wieliczki 24-latek wygrał przez nokaut w szóstej rundzie. Wcześniej dwa razy był jednak na deskach. Po walce krytycy komentowali, że „Szpilę” posłał na deski zawodnik, który nie walczył prawie trzy lata.

Teraz zawodnik grupy Ulrich KnockOut Promotions zamierza pokazać, że jest od Amerykanina zdecydowanie lepszym pięściarzem.

– Chcę udowodnić, że między mną a Mollo jest duża różnica. Zlekceważyłem go w pierwszej walce i to niepodważalnie muszę powiedzieć. Teraz tego nie zrobiłem, przygotowywałem się jak do pojedynku z kimś bardzo dobry. Mike na pewno jest takim pięściarzem. Nie jest może wirtuozem techniki, ale jest ambitny i walczy do końca. Poza tym nie ma jednak nic, czym mógłby mnie zaskoczyć – uważa Szpilka.

– Będzie taki „Szpila”, jakiego chcecie. Szybki i dynamiczny. Dla Mollo będzie to zderzenie ze ścianą – zapowiada 24-letni bokser, który z niecierpliwością czeka na walkę na stadionie baseballowej drużyny Chicago White Sox przed kilkudziesięciotysięczną publicznością.

– Cała otoczka tej walki – muzyka , kibice – to wszystko dodatkowo mnie motywuje. Nie myślę o niczym innym tylko o walce – żeby skopać mu d…, wrócić do Polski i poodpoczywać – wyznaje niepokonany na zawodowym ringu pięściarz (15 zwycięstw, 11 przed czasem).

– Dajcie mi już, kurde, tego Mollo – kończy rozmowę z RingPolska.pl Artur Szpilka.

WP

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.