STSport

O tym, że młody Czeczen – Anzor Azhiev – będzie walczył na KSW 18 wiadomo już od kilku dni. Dziś jednak dopełniono już wszelkich formalności i obie strony podpisały stosowne dokumenty. Wbrew pozorom jest to dosyć ważne, bo zawodnik było podobno dogadany z szefami Fighters Arena Łódź, ale kontraktu nie podpisał. Wykorzystała to KSW i „podkradła” łodzianom zawodnika.

Anzor Azhiev to młody zawodnik, który na co dzień trenuje w Aquila Competition Team. Doświadczenie w sporcie zawodowym ma nikłe – stoczył ledwie jeden pojedynek. W listopadzie 2011 roku pokonał na gali Susz MMA Night 2 Pawła Głębockiego. O wiele większe osiągnięcia ma w sporcie amatorskim. Zdobył między innymi trzykrotnie tytuł mistrza Czeczeni w zapasach, był również mistrzem Kaukazu i Rosji. W amatorskim MMA stoczył 24 pojedynki, z których 22 wygrał. Teraz stoi przed dużą szansą, a jednocześnie wyzwaniem. Jego rywalem na KSW 18 będzie o wiele bardziej doświadczony Niemiec – Cengiz Dana. Zawodnicy będą walczyć w limicie do 70 kilogramów.

Niewiele brakło, a do występu Czeczena w Płocku w ogóle mogło nie dojść. Podobno dość zaawansowane były jego rozmowy z łódzką federacją Fighters Arena. Jego rywalem miał być Bartosz Kopera. Nie podpisano jednak kontraktu, a zawodnika skusiła KSW, która dopełniła już wszelkich formalności.

Foto: KSW

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.